Zbliżają się Walentynki (po drodze jest jeszcze Tłusty czwartek, który jednak nie jest aż tak hot!), to normalną rzeczą jest to, że mój newsfeed będzie pełen róż, życzeń i serduszek. Wszelkie firmy obecne na Facebooku będą starały się wypromować przy tej okazji.
Jak wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów, wcale nie luty zyskuje w sieci miano najbardziej „miłosnego” miesiąca. Wygrywają tutaj lipiec i sierpień, kiedy to najczęściej w internecie pada słowo „kochać”.
Walentynki na Facebooku nie mają zbyt wielu zagorzałych wielbicieli, za to widoczna jest spora grupa hejterów. Na prowadzeniu wśród fanpage’y o tematyce walentynkowej jest „W dupie mam walentynki” z niemal 10 tys. fanów. Kolejne dwa miejsce również zajmują profile o nastawieniu antywalentynkowym, na czwartym dopiero pojawiają się „Walentynki”, choć wynik 1,1 tys. trudno uznać za imponujący.