Po spektakularnym sukcesie „Idy” spora część polskich dziennikarzy i internautów zaczęła na film narzekać: że jest antypolski, szkodliwy, promowany przez żydowskie lobby itp. Na szczęście po drugiej stronie Internetu pojawiły się wpisy pełne dumy, zadowolenia i pełne konstruktywnej oceny. Nie mogło zabraknąć także tekstów podsumowujących galę na wesoło.
Na nachalne próby grzania się przy blasku sukcesu dostało się pani premier…
Polską wojenkę o film bardzo ciekawie podsumował rysownik POLITYKI Jan Koza
I na koniec najpopularniejsze zdjęcie z gali. Tysiące memów, setki przeróbek.
Gdy o 19:15 zmywasz naczynia i przypominasz sobie, że na 19.30 masz być na gali:)