Pewnie niektórzy z was widzieli już mozaikę z panoramą Warszawy i Stambułu na stacji Metro Politechnika. Mozaika ma być symbolem 600-lecia nawiązania stosunków pomiędzy Polską a Turcją, które obchodziliśmy w zeszłym roku. To prezent od Ambasady Turcji w Warszawie. A my piszemy o Polsce nad Bosforem, czyli o promocji kraju na przykładzie Roku Polskiego w Turcji.
mozaika na stacji Metro Politechnika w Warszawie
Polski pisarz popularny Andrzej Sapkowski w jednej ze swoich książek napisał – „Możemy nosić chińskie ciuchy, jeździć czeskimi autami, patrzeć w japońskie telewizory, gotować w niemieckich garnkach hiszpańskie pomidory i norweskie łososie. Co do kultury, to jednak wypadałoby mieć własną.”
Zdanie jest oczywiście banalne, jednakże słusznie podkreślające, że kultura narodowa jest wartością, o którą bez wątpienia należy dbać. Kultura narodowa może być też idealnym towarem eksportowym, sposobem promocji kraju, co dalej łączy się z przyciąganiem intratnych inwestycji.
Głównym instrumentem polskiej polityki kulturalnej na świecie, kierowanej przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest Instytut Adama Mickiewicza. W latach 2001-2013 Instytut zrealizował projekty promocyjne w 26 krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, Rosji, Izraelu, krajach Beneluksu, Hiszpanii, Austrii, Szwecji, Francji, Niemczech, na Ukrainie, Litwie, a także w Algierii, Maroku, Indiach i w Chinach. Zaprezentował ponad 4 tys. wydarzeń kulturalnych, które obejrzało 40 mln widzów na trzech kontynentach. Dodatkowy program zrealizowano w roku 2011 w związku z polskim przewodnictwem w Radzie Unii Europejskiej. Kolejna intensyfikacja działań spodziewana jest na rok 2016 kiedy w Wrocław będzie Europejską stolicą kultury.
Nie ulega wątpliwości, że po upadku bloku komunistycznego kultura miała stanowić nie tylko wyznacznik wartości, ale także czynnik równoważący gospodarcze i społeczne aspekty rozwoju. Polityka kulturalna jest niezwykle ważnym obszarem polityki społecznej obejmujący działania władz publicznych czy organizacji pozarządowych w zakresie sztuki i kultury, może być realizowana zarówno na poziomie krajowym jak i regionalnym. Szczególnego znaczenia polityka kulturalna nabrała wraz z aspiracjami Polski do wstąpienia do Unii Europejskiej. Dziś, po 10 latach obecności naszego kraju we Wspólnocie Europejskiej, warto zastanowić się jak wygląda nasza polityka kulturalna i co jest „dobre bo polskie” i co może stać się naszym kulturowym symbolem jakości na Starym Kontynencie.
Poza regularnymi inicjatywami takimi jak Dni Polskie w Wiedniu, Tallinie, Londynie czy Paryżu warto wspomnieć o innych, oryginalnych wydarzeniach, które się odbyły, właśnie trwają i których możemy się spodziewać. Przykładem mogą być Dni Turcji w Polsce i Dni Polski w Turcji zrealizowane w ramach projektu „Polska-Turcja 600 lat stosunków politycznych i kulturalnych”. Projekt, który właśnie się kończy był krokiem milowym w rozwoju partnerstwa kulturalnego i gospodarczego obu krajów. Poprzez przykład tego programu można zaobserwować jak korzystnie wygląda współpraca dwóch, z pozoru odległych obszarów, jakimi jest ekonomia z gospodarką i kultura.
Polsko-turecka współpraca w 2014 rozpoczęła się oficjalnie 6 marca w Stambule otwarciem wystawy „Dalekie sąsiedztwo – bliskie wspomnienia. 600 lat kontaktów polsko-tureckich” przygotowaną przez Muzeum Narodowe w Warszawie i Muzeum Sakip Sabanci w Stambule. Program Dni obejmował ponad 100 wydarzeń m.in.: Przeglądy polskich filmów, koncerty muzyki i prezentacje najnowszej sztuki w całej Turcji, a przy okazji rekonesans tureckiej sztuki w Polsce. Dwustronne spotkania pomiędzy najważniejszymi politykami w kraju, odbyte przy okazji kulturalnych wydarzeń, wpłynęły na zacieśnienie współpracy politycznej i gospodarczej. Przy okazji wzajemnego eksportu duchowych wartości udało się podpisać również umowę pomiędzy Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych a turecką Agencją Wsparcia Inwestycyjnego i Promocji (Investment Support and Promotion Agency). Ponadto Krajowa Izba Gospodarcza zawarła z Union of Chambers and Commodity Exchange of Turkey Umowę o wzajemnej współpracy (Joint Cooperation Agrement). Jak podało Ministerstwo Gospodarki współpraca gospodarcza z Turcją stała się jedną z istotniejszych w polskiej polityce, całkowity obrót wzrósł z 5,3 mld dol. w roku 2012 do ponad 7 mld. dol. w roku 2014 (październik).
Dyrektor Centrum Kultury Tureckiej w Warszawie Öztürk Emiroglu przyznaje, że Polska jest kluczowym partnerem w relacjach kulturalnych i gospodarczych – Polska jest krajem, który najmocniej wspiera wejście Republiki Tureckiej do Unii Europejskiej. Inwestycje Turków w Polsce i Polaków w Turcji nie są związane z rocznicą 600-lecia, lecz trwały przed tą rocznicą i będą trwały nadal – wyjaśnia i dodaje, że promocja polskiej i tureckiej marki miała zasięg międzynarodowy – wiele wydarzeń odbywało się na skalę światową, np.: polska i turecka ambasada zorganizowały w Wilnie na Litwie wystawę, na której pokazano między innymi archiwalne dokumenty. Innym przykładem jest zorganizowanie na grudzień tego roku wystawy przez Ambasadę Polską i Turecką na Słowacji. Planujemy kolejne wspólne wystawy i działania w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie żyje i mieszka wielu Turków i Polaków.
Prace nad projektem „Polska-Turcja 600 lat stosunków politycznych i kulturalnych” rozpoczęły się już w 2012 roku i zakładały dwutorową intensyfikację współpracy – na poziomie rządowym oznaczało to nawiązanie ścisłej współpracy pomiędzy Ministerstwem Gospodarki oraz Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W ramach projektu zreorganizowano kluczową instytucje – Polsko-Turecką Izbę Gospodarczą (start nowych działań w styczniu 2014 roku), która podjęła trójstronną współpracę z Centrum Kultury Tureckiej w Warszawie oraz Stowarzyszeniem Biznesmenów Polsko-Tureckich POTIAD. Nie można zapominać o kontaktach na poziomie regionalnym, szczególnie warto wspomnieć o nawiązaniu partnerstwa pomiędzy Mazowiecką Izbą Rzemiosła i Przedsiębiorczości z turecką Izbą Gospodarczą z regionu Adana. Kulminacja działań pomiędzy tymi dwiema jednostkami były spotkania b2b w listopadzie br.
Choć gospodarcza współpraca polsko-turecka w dużej mierze skupiała się na branży przemysłowej i usługowej, warto wspomnieć o inicjatywach z innych zakresów. 22 sierpnia pomiędzy Narodowym Centrum Badań i Rozwoju a Radą ds. Badań Naukowych i T echnologicznych Turcji (TÜBİTAK) podpisano porozumienie o współpracy polsko-tureckiej w zakresie badań naukowych i prac rozwojowych. Jak podano w komunikacie NCBiR „porozumienie pozwoli rozpocząć pracę nad konkursami skierowanymi do polsko-tureckich zespołów badawczych”. Obie instytucje zobowiązały się do „wzajemnego udostępniania infrastruktury badawczej, a także wymiany powstałych podczas współpracy wyników badań”.
Całościowa, wielopłaszczyznowa współpraca na linii Warszawa-Ankara jest przykładem udanej współpracy instytucji kultury, branży gospodarczej i prywatnych biznesmenów, której celem jest między innymi aktywna promocja Polski zagranicą. Piotr Łukasiewicz, ekspert w dziedzinie planowania marki w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” z 18 sierpnia br. podkreślał ogromne znaczenie inicjatywy, wyraźnie dając do zrozumienie, że w przeciągu roku postrzeganie Polski i Polaków w Turcji zmieniło się na bardzo pozytywne, zaś polski biznes prywatny stał się jednym z aktywniejszych na tamtejszym rynku – według Stowarzyszenia Biznesmenów Polsko-Tureckich POTIAD w roku 2014 nastąpił wzrost wzajemnego obrotu o blisko 30% i prognozy przewidują podobną dynamikę. Tylko w pierwszym półroczu na turecki rynek weszło ponad 40 nowych polskich firm, w tym firmy outsourcingowe i evenetowe, których działanie ukierunkowane było na kulturalny program polsko-turecki.
Tym bardziej szkoda, że mający się odbyć w przyszłym roku program Dni Polskich w Rosji został odwołany z powodów politycznych. Pozostaje nam liczyć na efektywną i efektowną współpracę z Brazylią w ramach bliźniaczego projektu planowego na rok 2016.
* za czytankę możemy przyjąć szereg działań kulturalnych