Skip to main content
Nowości z branży

#jedzjablka #pijcydr – polska akcja, którą zachwycił się świat!

By 4 sierpnia 2014No Comments

O akcji „Jedz jabłka na złość Putinowi” piszą media w Wielkiej Brytanii, Niemczech, we Francji, a nawet w Polinezji. Eksperci z branży marketingowej są jednomyślni: to świetna akcja.

„W Polsce jedzenie jednego jabłka dziennie nie tylko trzyma z dala od lekarza, ale stało się politycznym manifestem. Wszystko zaczęło się od artykułu w „Pulsie Biznesu” „Postaw się Putinowi: Jedz jabłka, pij cydr”, który był komentarzem do rosyjskiego zakazu importu jabłek z Polski. Wielu Polaków poparło akcję w mediach społecznościowych. Teraz fotografują siebie i innych, jedząc jabłka. Takie zdjęcia opublikował m.in. szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, eurodeputowana Róża Thun czy prezenterzy polskiej publicznej telewizji” – napisał wpływowy „Guardian”.

Informuje, że Polska jest największym na świecie eksporterem jabłek, a owoce te są kluczowym składnikiem wielu narodowych potraw, takich jak pierogi jabłkami, szarlotka czy jabłecznik. „Wielu Polaków dostrzegło w rosyjskim embargu odwet za wprowadzone przez UE sankcje” – dodał brytyjski dziennik.

Brytyjska stacja tekst o polskich jabłkach umieściła w sekcji Trending, gdzie tłumaczy, co akurat jest popularne i dlaczego.

„W ciągu ostatnich dni przybyło w Polsce ludzi jedzących jabłka bynajmniej z powodów medycznych. Polacy publikują zdjęcia jabłek w ramach protestu przeciw Rosji. W odpowiedzi na rosyjskie embargo Polacy wyrażają swoje wsparcie dla rolników poprzez kampanię w mediach społecznościowych. Przystąpiło do niej wielu polityków i minister rolnictwa”  – mówiło BBC.

Niemiecki dziennik „Der Spiegel” także informuje o akcji. W swoim internetowym wydaniu publikuje wybór najciekawszych zdjęć w ramach akcji #jedzjablka. Każde starannie opisuje.

„Rosja chce wstrzymać import warzyw i owoców z Polski w odpowiedzi na najnowsze sankcje. Wiele osób jest zaniepokojonych losem miejscowych rolników. Dlatego za pomocą Twittera doszło do wyjątkowego protestu” – napisał dziennik.O akcji informuje m.in. telewizja France Info TV,  rumuńska agencja AGRERPRESS a nawet serwisy azjatyckie. Wśród nich Plasticnews.wf z Terytorium Wysp Wallisi Futuna w Polinezji. Tekst o polskich jabłkach przygotowany w języku japońskim reklamuje na Facebooku zdjęciem zastępcy redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.